PAJĘCZYNA

Tak! Kupuję polski dizajn!
„Pajęczyna" – Katarzyna Ostapowicz
ul. Jatki 3–6, Wrocław – 1.04.2019 – 15.05.2019

Czytaj więcej...

Tak! Kupuję polski dizajn!
„Pajęczyna" – Katarzyna Ostapowicz

ul. Jatki 3–6, Wrocław – 1.04.2019 – 15.05.2019

Ubiór zawsze stanowił „język ciała”, był i jest nieodzownym elementem naszej świadomej egzystencji. Ważną, integralną częścią ubioru jest obuwie. Może stanowić domknięcie stylizacji, ale również być jej początkiem i wyznacznikiem. 

Projektując autorskie kolekcje obuwia i torebek, szukam inspiracji w otaczającej mnie przyrodzie, literaturze, historii, sztuce... Na jednej z par obuwia „utkałam” pajęczą sieć. Zafascynowała mnie ta unikalna i niepowtarzalna struktura, której wykonanie wymaga ogromnej precyzji i czasu. Misternie tkana pajęczyna stała się dla mnie pretekstem do poszukiwań nowych form artystycznej ekspresji. Tak powstały „Bąblaste obrazy” z kulek pęcherzykowej folii połączonych kolorowym sznurkiem. 

KATARZYNA OSTAPOWICZ 
Dyplom z wyróżnieniem na Wydziale Wzornictwa w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi, 2010. Dyplom na Wydziale Materiałoznawstwa, Technologii i Wzornictwa na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym im. Kazimierza Pułaskiego w Radomiu, 2015.

Wykładowca w pracowni projektowania obuwia w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi, 2014–2015.

Wielokrotna finalistka konkursów dla projektantów w Polsce i za granicą, m.in. reprezentowała Polskę w I Edycji Konkursu dla Młodych Projektantów, zorganizowanego przez Europejskie Stowarzyszenie Wspólnot Przemysłu Tekstylnego (ACTE) we Włoszech, 2011.

Brała udział w pokazach i wystawach obuwia w Polsce, Niemczech, Francji i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, a także w 12. Ogólnopolskiej Wystawie Tkaniny Unikatowej, 2013, towarzyszącej Międzynarodowemu Triennale Tkaniny, Łódź, 2013.

Jej prace znajdują się w kolekcji Virtual Shoe Museum w Holandii.

Jest autorką kilku autorskich kolekcji obuwia damskiego sygnowanych własnym nazwiskiem. 

Współpracuje z polskimi producentami obuwia, m.in. z firmą Wojas, Bartek, Acord i Kati. 


Anita Bialic: Ukończyła Pani studia na Wydziale Wzornictwa w Wyższej Szkole Sztuki i Projektowania w Łodzi. Jako specjalizację wybrała Pani projektowanie obuwia. 

Katarzyna Ostapowicz: Moja „przygoda” z butami rozpoczęła się podczas trzeciego roku studiów. Już na pierwszych zajęciach z projektowania obuwia poczułam, że właśnie TO chcę w życiu robić. Dlatego też, po zakończonych studiach w WSSiP w Łodzi, podjęłam studia na Uniwersytecie Technologiczno-Humanistycznym w Radomiu na Wydziale Materiałoznawstwa, Technologii i Wzornictwa. Wybrałam specjalność „projektowanie obuwia”, aby zdobyć wiedzę i umiejętności niezbędne w pracy projektanta obuwia. 

W czasie projektowania zawsze pamiętam o odbiorcy mojego „dzieła” – kobiecie. Ona musi chcieć kupić buty, a potem z radością w nich chodzić. Projektowane przeze mnie buty muszą więc być nie tylko estetyczne, ale także wygodne. 

Projektowała Pani dla kilku firm produkujących obuwie. Czy Pani projekty były opisane Pani imieniem i nazwiskiem? 

Projektowanie dla konkretnych firm automatycznie pozbawia projektanta praw autorskich. Kolekcje sygnowane są logo danego producenta.

Ale także nazwiskiem projektanta, jak to ma miejsce w renomowanych fabrykach obuwia na zachodzie... Firmy, dla których Pani projektowała obuwie, nie doceniały Pani roli projektanta? 

W polskiej branży obuwniczej na ogół wszystkie prawa autorskie przejmuje producent. Absolutnie nie ma to związku z kwestią doceniania projektanta, a wynika tylko i wyłącznie z polskich realiów. W 2018 roku zaprojektowałam kolekcję obuwia damskiego „HalloQueen Lizard by Kasia Ostapowcz”. Niestety nie została wdrożona do produkcji – w następstwie pożaru w zakładzie nastąpiły zmiany w organizacji przedsiębiorstwa i... moja kolekcja nie ukaże się na sklepowych półkach.

Zaprojektowanie kolekcji obuwia i wdrożenie jej do produkcji wymaga sporych nakładów, a ponadto jest obciążone ryzykiem związanym ze sprzedażą. Polskie firmy nie chcą takiego ryzyka ponosić.

Czy w polskim designie są powszechnie znane nazwiska projektantów obuwia?

W Polsce jest wielu zdolnych projektantów ubioru, niektórzy z nich osiągnęli już uznanie za granicami kraju. Jeżeli chodzi o projektantów obuwia, trudno mi wskazać konkretne osoby. Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. Powoli w tej ciągle niszowej branży pojawiają się młodzi, ambitni i zdolni artyści. 

Jakie przeszkody napotyka Pani w działaniach na rzecz stworzenia własnej marki? Czy jest Pani w stanie ją zbudować? 

Marka „Kasia Ostapowicz” już powstaje i opiera się na moim dotychczasowym dorobku. Stworzyłam do tej pory kilka autorskich kolekcji w zakładach produkcji obuwia, w którymi współpracowałam jako projektant. 

Charakter każdej z kolekcji nakreśla moją estetykę, buduje pewną historię. Miałam to szczęście, że znalazłam odpowiednie miejsce i ludzi, którzy poświęcili swój czas na realizację moich autorskich kolekcji – to nie zdarza się często. Na pewno barierą w tworzeniu własnej marki obuwia jest brak wykwalifikowanych pracowników w branży obuwniczej, chociażby cholewkarzy…

Jest mi zdecydowanie łatwiej, jako projektantowi, realizować swoją artystyczną wizję, gdyż posiadam nie tylko specjalistyczne wykształcenie, ale przede wszystkim doświadczenie w projektowaniu obuwia. Ponadto uczestniczę we wszystkich etapach powstawania obuwia – począwszy od szkicu, konstrukcji, szycia, skończywszy na produkcji. Szalenie ważne są dla mnie jakość i estetyka wykonania obuwia.

Pomimo trudności, które napotykam w budowaniu autorskiej marki, pozytywnie patrzę w przyszłość. Jestem przekonana, że moje atuty – doświadczenie, determinacja, zdolności, a także młodość – umożliwią mi osiągnięcie założonego celu i zbudowanie marki „Kasia Ostapowicz”.